Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

triksi1

 

 

Triksi zamieszkała razem z Kuki.

Witamy serdecznie,

u nas wszystko w porządku. Dziewczynki dogadują się całkiem dobrze, bawią i szaleją tak, że wiórki lecą z pluszaczków ;))

Kuki rozwija skrzydła... a Pepsi dzielnie jej w tym towarzyszy.

Pepsi wchodzi już po naszych schodach do góry - bardzo ostrożnie, ale zejść się boi, stoi na szczycie schodów i płacze, żeby ją znieść na dół.

Dobrze, że jest taka ostrożna, będzie bezpieczna :)

Łapeczka w porządku, ranka dawno wygojona.

Pierwsza wizyta u weterynarza zaliczona : wyciągnięte zostały resztki szwów pooperacyjnych. Była bardzo grzeczna, choć bała się pani doktor.

Poza tym dni biegną tak szybko, że nie wiadomo kiedy jesień zastukała do okien...

Pozdrawiamy całą Wesołą Kompanią :)

Agnieszka

(wrzesien 2011)

Nasza pierwsza wspólna majówka była świetna!! Dobrze, że mamy własny kąt na
spędzanie wolnego czasu... 50 km od Krakowa, jadąc w stronę Limanowej.

Dziewczyny bawiły się znakomicie, szalejąc w ogrodzie ile się dało i   przeganiając okoliczne koty, które przychodzą do nas na "kocia stołówkę ;)
Obyło się bez żadnej awantury, wszyscy doskonale wiedzą, kiedy i co można...   koty przychodziły, kiedy sunie były w domu, dało się pogodzić wszystko ;) - maj 2012

ur. w kwietniu 2010

Sunia latem 2010 została wyrzucona z taksówki (wg. zeznań okolicznych świadków). Przez kilka tygodni przebywała pod opieką starszej osoby (nie do końca zrównoważonej). Kiedy wychodziła na spacer, suczka była bez smyczy i bez obroży. Suczka bardzo się pilnowała i nie zginęla ani nie wpadła pod samochód. Często była wyrzucana na korytarz, gdzie spędziła niejedną noc i wiele godzin w ciągu dnia. Sierotka biegała po korytarzu kładąc się na róznych wycieraczkach. W końcu gdy zgłoszono, że biega po korytarzu, została zabrana do Fundacji.

Triksi jest małą sunią, waży 5kg. Jest bardzo przyjaźnie nastawiona do ludzi i innych zwierząt. 

bluecitytriksi1

 

Mimo braku polowy przedniej łapki, jest bardzo ruchliwa, biega z innymi pieskami na spacerze. Bawi się z Markizem który jest 6 razy cięższy.

 

Jest super uroczą przytulanką. Uwielbia być na kolanach, głaskana. Bardzo lubi spać do góry brzuszkiem. W domu jest grzeczna. Kiedy słyszy odłgosy na korytarzu zaszczeka ale nie jest sunią bardzo szczekającą, szczeka tyle ile pies powinien.

Triksi jest zaszczepiona, odrobaczona.

Jest sunią, która w życiu nie zaznała wiele miłości. Kuli się gdy słyszy podniesiony głos. Gdyby nie była tak mądra, nie przetrwałaby. Brał łapki absolutnie w niczym malutkiej nie przeszkadza. Łapka się nie wykształciła. Również ogonek jest bardzo krótki ale nie w wyniku obcięcia, z takim się urodziła.

Prawdopodobnie jest mieszkanką z jamnikiem szorstkowłosym.