Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

pamuk kwiecien2017 2
 
Druga bardzo dobra wiadomość.
 
Koteczka Pamuk zamieszkała w nowym domu również w sobotę (29.04.2017r). Ponad miesiąc była w lecznicy. Dwa tygodnie to było oczekiwanie na zabezpieczenie okna siatką aby kocia nie wypadła a nie nie zakończyła życia w uchylnym oknie. Akurat w dniu adopcji pogoda była bardzo ładna i widać było jaka koteczka była zadowolona, że może sobie popatrzeć przez otwarte okno. Pamuk okazała się bardzo dzielna kocią. Jak tylko wyszła z nosidełka zaczęła z ogromnym zainteresowanie zwiedzać mieszkanie. Ogonek miał wysoko uniesiony do góry, z apetytem zjadła pierwsze danie. Była również bardzo zainteresowana zabawą owocami winogron. Zrzucała łapką ze stolika a jej nowy przyjaciel 4.5 letni chłopczyk Jaś podawał jej z zadowoleniem.
Kto z kim się bawił ....? Najważniejsze że każdy był zadowolony.
Pumak okazał się już tego samego dnia ogromnym przytulakiem co widać na zdjęciu, które było zrobione w dniu adopcji.
 
pamuk dom2017 1
 
PAMUK ur.07.2016r.
 
Koteczka została wzięta od młodego człowieka którego przyjaciółka ma alergię na kota. Próbowali zaradzić problemowi ale się nie udało. Koteczka nie była wysterylizowana mimo iż miała częste i krótkie ruje. Mimo to szkoda było opiekunowi kotkę “kaleczyć”. Kotka  niemal że w ostatniej chwili trafiła do Fundacji . Okazało się że miała za awansowane wodomacicze (podobna choroba do ropomacicza) i z tego też powodu miała anemię. Operację zniosła dobrze, apetyt ma bardzo duży. Być może przyczyną jest anemia lub robaki ( odrobaczona zostanie jak tylko dojdzie do siebie po operacji wodomacicza ).
 
Jak na razie zrobione zostały testy na FelV i FiV które wykazały że Pamuk nie jest nosicielem żadnej z tych chorób.
Kotka jest bardzo miła i ciekawska, bardzo lubi się bawić. Nie wiemy jeszcze czy lubi towarzystwo kocio psie. Zawsze była jedynaczką odkąd została zabrana od kociej mamy.
Kobieta mieszkająca w Łodzi rozmnożyła swoją kotkę i porozdawała kociaki. Jednym z nich był Pamuk. Kiedy powstał problem z alergią w miejscu zamieszkania kotki ,kobieta która “przyczyniła się” do jej narodzin odmówiła przyjęcia jej do siebie twierdząc że nie chce więcej kotów. Tak też z powodu bezmyślności ludzkiej groziło koteczce schronisko. Obecnie przebywa w lecznicy weterynaryjnej na ul Osowskiej w Warszawie.
Koteczka w Fundacji została zaczipowana.
 
11.04.2017
Pamuk ma się bardzo dobrze mimo bardzo zaawansowanego wodomacicza z którym trafiła do Fundacji. Lekka anemia i podwyższony stan zapalny był wynikiem choroby. Obecnie koteczka czuje się świetnie. Dzięki sterylizacji nie odeszła za tęczowy most . Jest z nami radosna, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Apetyt kici dopisuje. Mimo, że była jedynaczką zaprzyjaźniła się z lecznicową kocią rezydentką. Bardzo lubi się bawić sama  ,z człowiekiem a z kocią koleżanką w tzw.berka. Pamuk przebywa jeszcze w lecznicy ponieważ zostanie zaszczepiona przed ewentualnym zamieszkaniem w domu tymczasowym lub (mamy taką nadzieję) w domu stałym. Było by super gdyby miała kocie towarzystwo. Na początku znajomości obawia się nowych osób ale wystarczy kilka dni i kocia pokazuje jaka jest słodka i milusińska. Oczywiście nieustannie przypominamy o konieczności zabezpieczenia okna/balkonu. Mamy już wiele zgłoszeń kotów , które wypadły i się nie odnalazły, bądź wyszły i wróciły okaleczone ( jeśli wróciły).
 
 pamuk dom 2017 5
 
 
Podziel się