Pamuk ma się bardzo dobrze mimo bardzo zaawansowanego wodomacicza z którym trafiła do Fundacji. Lekka anemia i podwyższony stan zapalny był wynikiem choroby. Obecnie koteczka czuje się świetnie. Dzięki sterylizacji nie odeszła za tęczowy most . Jest z nami radosna, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Apetyt kici dopisuje. Mimo, że była jedynaczką zaprzyjaźniła się z lecznicową kocią rezydentką. Bardzo lubi się bawić sama ,z człowiekiem a z kocią koleżanką w tzw.berka. Pamuk przebywa jeszcze w lecznicy ponieważ zostanie zaszczepiona przed ewentualnym zamieszkaniem w domu tymczasowym lub (mamy taką nadzieję) w domu stałym. Było by super gdyby miała kocie towarzystwo. Na początku znajomości obawia się nowych osób ale wystarczy kilka dni i kocia pokazuje jaka jest słodka i milusińska. Oczywiście nieustannie przypominamy o konieczności zabezpieczenia okna/balkonu. Mamy już wiele zgłoszeń kotów , które wypadły i się nie odnalazły, bądź wyszły i wróciły okaleczone ( jeśli wróciły).
Pamuk
Pamuk ma się bardzo dobrze mimo bardzo zaawansowanego wodomacicza z którym trafiła do Fundacji. Lekka anemia i podwyższony stan zapalny był wynikiem choroby. Obecnie koteczka czuje się świetnie. Dzięki sterylizacji nie odeszła za tęczowy most . Jest z nami radosna, bardzo lubi kontakt z człowiekiem. Apetyt kici dopisuje. Mimo, że była jedynaczką zaprzyjaźniła się z lecznicową kocią rezydentką. Bardzo lubi się bawić sama ,z człowiekiem a z kocią koleżanką w tzw.berka. Pamuk przebywa jeszcze w lecznicy ponieważ zostanie zaszczepiona przed ewentualnym zamieszkaniem w domu tymczasowym lub (mamy taką nadzieję) w domu stałym. Było by super gdyby miała kocie towarzystwo. Na początku znajomości obawia się nowych osób ale wystarczy kilka dni i kocia pokazuje jaka jest słodka i milusińska. Oczywiście nieustannie przypominamy o konieczności zabezpieczenia okna/balkonu. Mamy już wiele zgłoszeń kotów , które wypadły i się nie odnalazły, bądź wyszły i wróciły okaleczone ( jeśli wróciły).