Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

cb m kot kotek kocur kocurek kotka koteczka do adopcji warszawa

 



 Balbinka, ur. 12. 06. 1999 r.

Odeszła 7 kwietnia 2014 r.

 

Po śmierci swojego jedynego, najukochańszego przyjaciela Czarnuszka, została sama - byli nieodłączną parą przez całe jej życie, 8 lat. Inne koty się dla niej nie liczą. Chodziła smutna, przez wiele dni wszędzie go szukała. Minęło sporo czasu zanim pogodziła się ze stratą Czarnuszka.

Teraz pomału nabiera apetytu i zaczyna bardziej interesować się otaczającym ją światem. Balbinka jest zdrowa, nigdy nie chorowała, ale jest kotką "niedotykalską", chociaż śpi w łóżku z człowiekiem i chętnie się bawi. Przez tę nieufność trudno dla niej znaleźć odpowiednich opiekunów. Gdyby trafił się dom, w którym mieszka kot potrzebujący towarzystwa i ludzie, którzy nie oczekiwaliby od Balbinki, że będzie ich przytulanką - wówczas chętnie ją wyadoptujemy. Jest naprawdę śliczną laską -buraską.


Kotka rezydentka będąca w Fundacji o 3 miesiąca życia. Tydzień temu zauważyłam, że kuleje na łapkę. Prawdopodobnie źle skoczyła przestraszona przez szczeniaki. W tym momencie zostało zerwane więzadło. Łapka została włożona w gips, jako pomoc doraźna, ponieważ w czasie urlopowym nie było lekarzy. Siedzi w dużej klatce wystawowej, ponieważ musi mieć spokój. Znosi to bardzo dobrze. W czwartek 13. 09, po wizycie u dr. Zurańskiej, będzie podjęta decyzja co do dalszego leczenia. Jest duże prawdopodobieństwo, że być może naderwane ścięgna się zrosły. Jeżeli nie, będzie operacja zszywania ścięgien.