Aby poszukać psa kliknij  psy do adopcji

Aktualności

dla Szkoły z Arkuszowej 202
podziekowanie szkola4 mini

 

 

Podziel się
Czytaj więcej: Podziękowanie

PEŁNA MISKA 2015 mini

 

Podziel się
Czytaj więcej: Przykład godny naśladowania

logoWspieraj Fundację robiąc zakupy w internecie

Wejdź na stronę Fanimani.pl  kliknij w logo Fundacji Canis a następnie kliknij wspieram za darmo przy okazji zakupów on-line i wybierz sklep internetowy, w którym zrobisz zakupy w normalnej cenie a część ceny jaką zapłacisz, od 0.2 % do 5.5% trafi na konto Fundacji Canis. Polecamy :) 

 

Podziel się

0 1 miniDiego ur. 01. 2013 r.

Wieści o Diego z 5-10-2015 r.

Bardzo dzielny malec, że przetrwał na bazarze. Życie jego nie było zapewne usłane różami ale bardzo dużymi kolcami. Z pewnością nie raz "zarobił" kopniaka czy inną tego typu "pieszczotę". Póki co, spacery nie są łatwe ale mamy postępy, dzisiaj w nocy nie załatwił się w mieszkaniu czekał. Sukces był już wczoraj kiedy to zrobił siku, dzisiaj natomiast była również kupa i siku. Opisuję dokładnie i nazywam dosłownie po "imieniu", ponieważ są to prawdziwe sukcesy dla tak przerażonego piesia. Najbardziej boi się oczywiście człowieka, kiedy go dotykam drży i zamiera w bezruchu spodziewając się prawdopodobnie bólu. Kiedy idziemy na spacerze od czasu do czasu krzyczy przeraźliwie z nieznanego mi powodu (być może ustawienie nogi przy chodzeniu, dotknięcie smyczą - to mi się nasuwa z obserwacji), kładzie się do góry brzuszkiem a przerażenie i mowa ciała Diego, bezdyskusyjnie mówi, że właśnie w tym momencie spotyka go coś niewyobrażalnie strasznego, tak jakby była to ostania chwila jego życia. Patrząc na biedactwo serce pęka z żalu a smutek ogromny pozostaje na długo. Po dłuższej chwili, delikatnie głaskany w towarzystwie Sary i Markiza zaczyna wracać do rzeczywistości.

Podziel się
Czytaj więcej: Diego, pies do adopcji, Warszawa

Rymuszko

„Nie do obrony”

artykuł Marka Rymuszko w miesięczniku Nieznany Świat

Czas wrócić do kuriozalnego orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 10 grudnia ub. r., mocą którego zalegalizował on okrutny ubój rytualny zwierząt nie tylko na potrzeby żydowskich i muzułmańskich gmin wyznaniowych w Polsce, lecz również na skalę przemysłową, uzasadniając swoje stanowisko koniecznością respektowania wolności religijnych. To jeden z najbardziej zdumiewających wyroków w historii TK, niemożliwy do obrony na gruncie prawnym, ani - zwłaszcza - moralnym oraz etycznym. CAŁY ARTYKUŁ

Podziel się

DSCN2884 miniDSCN2929 moro 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Moro ur. 06.2014 r. szuka domu i wsparcia na leczenie

Historia trafienia pieska do Fundacji jest identyczna jak Megi bo pieski błąkały się razem i razem zostały zabrane, oczywiście w pierwszej kolejności trafiły do lecznicy weterynaryjnej. W pierwszym momencie Moro wyglądał dużo lepiej od Megi ale to było złudzenie. Wychudzony był niemalże do granic możliwości ale stercząca szorstka sierść zakrywała szkielet psa. Mimo kąpania sierść jest nadal matowa i nienaturalnie sztywna podawane witaminy zmienią to skutecznie. Wyraźnie widać na zdjęciu jak nieproporcjonalnie dużą ma głowę do reszty ciała. Wyniki krwi u Moro pokazały anemię, badanie na chorobę odkleszczową wyszło ujemne. Kiedy Moro trafił do lecznicy ważył 7 kg. Moro jest pieskiem bardzo przyjaznym do ludzi, nowo poznaną osobę wita merdając radośnie ogonkiem a do nowo poznanych piesków podchodzi ostrożnie ale nie ma w tym zachowaniu żadnych oznak agresji, kiedy jest obwąchiwany przez innego pieska woli odejść, tak na wszelki wypadek. Jest pieskiem ciekawskim i energicznym mimo braków w organizmie. Oczywiście apetyt ma doskonały. Codziennie dostaje gotowanego kurczaka z ryżem. Niedługo piesek zostanie odrobaczony, szczepienie i kastracja muszą poczekać aż Moro się "odbuduje" a kiedy to nastąpi będzie nieprzeciętnie pięknym pieskiem o cudowny charakterze - cudowny charakter już ma! Może zamieszkać z innym łagodnym pieskiem, suczką , myślę, że i z kotem. Oczywiście buda i życie na podwórku wykluczone. Jeżeli ktoś z Państwa zechce wesprzeć leczenie Moro to proszę w tytule wpłaty napisać MORO.

Podziel się
Czytaj więcej: Moro, pies do adopcji, Warszawa